Teo, ale co mam(mamy) poprawić? Chyba za bardzo starasz się zrozumieć, bo cała ta dyskusja przypomina raz- dzielenia włosa na czworo, a raz- robienie z tych czterech włosów całego warkocza. Wszystko zostało napisane tak jak powinno. Dodatkowo, jeśli autor(w tym przypadku ja) miał na myśli detrytus to miał na myśli właśnie tą martwą materię organiczną. Bo w przypadku barwniaków to gro ich diety stanowi właśnie ta martwa materia organiczna wraz z okrzemkami, a nie bentos.
Druga sprawa, zobacz sobie na akwariowy detrytus pod mikroskopem- saprofitycznych destruentów masz tam od groma. Więc "kompletny detrytus" i w akwariach też masz- u Marty zajadają go dyski ze smakiem. Tylko musi go być sensowna ilość, bo pyłku nikomu się jeść nie będzie chciało.
P.S.
Jedyne wije jakie znajdziesz w wodzie to martwe wije- żadnych wodnych nie ma.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
05-03-2016, 20:46 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-03-2016, 20:50 PM przez teo.)
Ta nasza dyskusja rozwinęła się w innym kierunku niż chciałem – teoretyzowania o „kompletnym detrytusie” i stąd wyszły „wije dzielone na cztery” Powinno być o „kompletnym detrytusie" w akwarium. Trudno.
Teo, czy Ty w ogóle przeczytałeś mój artykuł? Bo karzesz mi(chyba?!?) poprawić coś, co napisałem.
Cytat:[...]barwniaki są wszystkożercami odżywiającymi się detrytusem, którego większość stanowią drobne glony – okrzemki. Oczywiście uzupełniają dietę o drobne skorupiaki oraz larwy owadów, lecz jest to pokarm okazjonalny.[...]
To samo, jak byk, jest napisane w forumowym FAQ o barwniakach.
Bardziej wyspecjalizowanymi w stronę żywienia się bentosem Pelvicachromisami są tylko drachenfelsi. U nich budowa głowy jest nawet zupełnie inna. A detrytus pół na pół z bentosem jedzą za to Nanochromisy czy Congochromisy.
Nie udzielam porad na PW, od tego jest forum
Ponad 1000l wody w obiegu, a w nim 13 gatunków ryb, z czego pielęgnic 9
05-03-2016, 22:33 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-03-2016, 22:35 PM przez teo.)
Mój post nr 24. Ostatnie zdanie. Miałem na myśli SIEBIE a nie CIEBIE
W tym poście głośno się zastanawiam nad zbitką tych pojęć i Ja Ci nie każę a proszę „popraw mnie”
Stwierdzenia „nie przeczytałeś”, „jak byk jest napisane” - słyszałem w szkole od upierdliwego nauczyciela. Wykaz więcej dystansu do Mnie i Siebie a dyskutować będzie nam łatwiej
Po dwóch tygodniach 4. wydanie ma ponad 1000 wejść, co niezmiernie nas cieszy. Dla porównania 3. wydanie miało tyle po miesiącu, a drugie po... roku. Co oznacza tyle, że jest progres.
Mamy nadzieję, że lektura była przyjemna i pożyteczna i jednocześnie zrobimy (my, czyli redakcja oraz autorzy) co w naszej mocy, byście mieli w tym roku jeszcze coś do przeczytania
A ci którzy jeszcze nie czytali - czas najwyższy to zrobić
Hej nie wiem czy akurat tu pisać ale właśnie przeczytałem artykuł pani Marty i stwierdzam ze od kiedy mam akwaria a już kalikancie lat staram się stosować karmy najbardziej podobne do naturalnych w rejonie danej ryby i muszę powiedzieć ze nigdy czy z Tanganika, Malawi, Ameryką centralna czy południową nie miałem problemu ze stresem ryb czy jakimikolwiek chorobami związanymi z przewodem pokarmowym. ( chyba ze przyniosłem chorą rybę :/ a parę razy się to zdarzyło). Nawiązując do artykułu ryby zjedzą wszystko co im damy ale chyba nam chodzi o to żeby czuły się dobrze i były zdrowe, to ze nam szybko urosną i będą pływały ok tylko ważne jest to co im damy jako osoby opiekujące się nimi . Aktualnie jestem szczęśliwym posiadaczem wlanie opisywanych paletek w artykule nie są to żadne rasowe, ale staram się nauczyć jak zajmować się tymi rybami bo wszędzie gdzie nie czytam jest napisane "masakra w utrzymaniu, ciężka ryba do hodowli" uważam to za bujdę i jakieś dziwne opinie podawane przez osoby które nie zgłębiły właśnie wiedzy nad danym gatunkiem, po paru latach z akwarystyką, uważam właśnie ze podstawą w utrzymaniu ryb poza parametrami wody które są super ważne, to podawany pokarm który dajemy swoim pupilom ma duże znaczenie w ich utrzymaniu. Mam krótko palety ale stwierdzam ze żyje im się dobrze u mnie, są młode ale już zaczynają się wybarwiać jedzą jak szalone i tylko czekają jak podam im pokarm, z suchą karma nie mam problemu no a mrożonkach już nie mówię [img=10x17]file:///C:/Users/Ozim/AppData/Local/Temp/msohtmlclip1/01/clip_image001.gif[/img] . W ostatnim czasie jakoś przekonałem się do FB i jestem na paru stronach ale jak słucham ludzi którzy się tam wypowiadają na temat paletek i innych ryb to sorry ale już wiem skąd są takie opinie na temat hodowli tych pięknych ryb "Paletek".
Chciałem bardzo podziękować Pani Marcie za wiedze która potrafi przekazać, bo dzięki takim osoba nie ma problemów w wychowaniu naszych pupili i żeby ci wszyscy fachowcy co doradzają niedoświadczonym akwarystom może by poczytali choć trochę porządnej literatury na temat danego gatunku, a potem pisali !!!
Trochę mnie poniosła ale sorry bo jak czytam te doradztwa to aż mi się krew buzuje.
(01-03-2016, 11:01 AM)Cichlidae.pl Team napisał(a): Witajcie drodzy Pielęgnicomaniacy,
Miło nam obwieścić, że w tym miesiącu forum Cichlidae.pl obchodzi piąte urodziny Ładnie się złożyło - napisaliśmy razem już 100 000 postów, a przy okazji - przekazujemy wam 4 numer forumowego e-zinu! Jak zwykle czekamy na opinie i komentarze. A teraz: miłej lektury!
P.S. Wkrótce możecie spodziewać się jeszcze jednej urodzinowej atrakcji
Spis treści e-zinu Magazyn Cichlid@e.pl, numer 4:
Electric Blue Jack Dempsey, "Blue" Rocio octofasciata - moje doświadczenia w hodowli, autor Forest Deamon, strona 4
Guianacara sphenozona "Sipaliwini", moja przygoda z "gujanami", autor Zimna Zośka, strona 19
Czym odżywiają się przedstawiciele rodzaju Symphysodon w naturze?, autor Marta Mierzeńska, strona 27